Termin musical większości z nas kojarzy się z przedstawieniem wiejącym nudą, absurdalnymi strojami aktorów i tandetnymi, niby-śpiewanymi dialogami - najczęściej niby-zabawnej zakochanej pary. Jeśli i Wy mieliście takie skojarzenia, najwyższa pora podrzeć je na kawałki i wrzucić do kosza. "Klimakterium" jest musicalem, który z pewnością podbije Wasze serca, nawet jeśli teatr jest ostatnią rozrywką, jaką wybralibyście w sobotnie popołudnie.
Bohaterkami spektaklu są cztery kobiety przechodzące trudny okres menopauzy. Każda z nich próbuje radzić sobie z tą sytuacją w inny sposób - ziołami, yogą, nawet kuracją hormonalną. Podczas typowych "babskich wieczorków" dzielą się doświadczeniami, radami i pomysłami. A ich pomysły bywają naprawdę szalone...
Temat musicalu jest z kategorii tych poważnych, może nawet trudnych, jednak twórcy przedstawienia wyszli z założenia, że lekarstwem znacznie lepszym niż ziołowe herbatki czy wygibasy na karimacie jest... śmiech. Bohaterki podchodzą do swoich problemów z pewnym dystansem i dużą dozą humoru, który szybko udziela się widowni. A co być może najważniejsze - pokazują wszystkim kobietom, że nie są same ze swoimi problemami. A także, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Spektakl zawita do Nowohuckiego Centrum Kultury 24 października. Więcej informacji o nim można znaleźć na stronie klimakterium.art.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz