14 października 2013

Zaplanuj z nami grudzień: Takiej zabawy nie możesz przegapić!

Nie lada gratkę przygotował dla wszystkich fanów alternatywnych brzmień krakowski Klub Studio. 7 grudnia na jego scenie zagoszczą legendarne już Strachy na Lachy. Będzie to jeden z piętnastu koncertów w ramach jesiennej trasy koncertowej zespołu. Gościnnie, jako support, wystąpią również The Cuts oraz Janek Samołyk.


Strachy na Lachy to kolejny muzyczny projekt Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego, założyciela Pidżamy Porno, przez długi czas znany jako Grabaż i Strachy na Lachy. Muzykę zespołu ciężko jest zdefiniować i upchnąć do szuflady ciaśniejszej niż szeroko pojęta alternatywa. Styl utworów zmienia się z płyty na płytę, a czasem z piosenki na piosenkę. Najnowszy album obfituje w utwory raczej lekkie i proste, wcześniejszy to kompozycje głębsze i cięższe o tekstach trudniejszych, wymagających dłuższego zastanowienia. Jednak niesamowita charyzma Grabaża i absolutnie wyjątkowa energetyczność muzyków spinają cały repertuar w spójną całość. Każdy koncert Strachów to niezapomniana zabawa - a czasem wręcz całkowite szaleństwo.

The Cuts to nieco inny klimat. Ich muzyka wędruje gdzieś na pograniczu elektroniki i indie rocka. Próbowano porównywać ją do twórczości Depeche Mode i Joy Division, lecz chociaż obie grupy zapewne znalazły się wśród inspiracji kwartetu z The Cuts, to wypracował on własne, niepowtarzalne brzmienie. Zespół istnieje od 2008 roku, przez 5 lat swojej działalności wydał trzy płyty, które zostały ciepło przyjęte przez krytyków.

Janek Samołyk to wrocławski gitarzysta, który w swoim repertuarze miesza utowry śpiewane po angielsku z piosenkami w ojczystym języku. Jego muzyka to romans starego, dobrego brytyjskiego rocka (The Beatles, The Smiths, Blur) z polską poezją śpiewaną (Marek Grechuta, Marek Jałowiecki). Takie połączenie, na pozór dziwaczne, sprawdza się znakomicie - przyniosło ono muzykowi sporą grupę wiernych fanów.

Więcej informacji o artystach i samym koncercie na stronie klubstudio.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz